Najnowsze wpisy, strona 15


lut 03 2006

'Jest w nich coś, czy w obrazach, czy też...


Komentarze: 7

Na wykrzyczane do mnie słowa spojrzałam mimowolnie i bez entuzjazmu. Kiedyś uciekałabym przed nimi w popłochu, dzisiaj..już tak nie jest. Zresztą nie jestem długodystansowcem i brakuje mi po pewnym czasie tchu.

Nie obchodzi mnie to, że wróciłeś. Jeśli masz plan destrukcji, proponuje zabawe w słowa. Dopisz do 'destrukcja' przedrostek 'auto' i idź z Bogiem, tam gdzie nie wschodzi słońce, a w powietrzu czuć nienawiść. Będziesz czuł się jak u siebie w domu, którego, z tego co wiem, raczej nie masz.

*

Zdecydowanie wolę tulipany od róż. A jeśli róże, to te białe.

I ubóstwiam dżem z kiwi..

black.rainbow : :
lut 02 2006

Bezsilność..


Komentarze: 6

Usiadłam na środku pokoju. Z głową lekko uniesioną do góry, spoglądałam na niebo. Wydawało mi się zimne i takie.. obce. Jak nigdy dotąd. Sztaluga stała w szafie, chyba za karę, więc od niechcenia wzięłam kartkę, wybrałam z kubka gruby pędzel, przygarnęłam do siebie farby. Przez chwilę trzymałam pędzel nad kartką, nim zdałam sobie sprawę, że nawet nie pomyslałam, co chcę namalować. Gdy zamykałam oczy, kształty i kolory zlewały się w wielkie plamy w mojej głowie, były krzykliwe i nieposłuszne.

Przesunęłam pędzlem po czerwonej farbie i postanowiłam dać sobie chwilę. Wciąż nic. Opuściłam pędzel na papier, a czerwone strużki farby natychmiast rozproszyły się we wszystkich kierunkach, tworząc bezkształtną plamę pośrodku kartki..

Zupełnie nijaką plamę..

A ja nie mogłam już uratować tego malowidła.. nie mogłam.

.

black.rainbow : :
lut 01 2006

I can change..


Komentarze: 7

Lubię posłuchać dźwięku gitary.. nie żadnych tam szaleńczych szarpań, choć i te czasami wpadają do ucha, ale takich spokojnych ballad.. Sama nie umiem grac, nie.. Chociaż bardzo chciałam się nauczyć. Dzisiaj wystarczy mi jak ktoś gra. Gra dla mnie, po cichu.. kiedy gwiazdy wysoko na górze są, a księżyc kołysze się w takt muzyki. Bo magia istnieje, jest jak pachnąca mgiełka, którą rozpyla się w powietrzu, by nas otuliła..

 

Jeśli pomyśleliście, że rainbow się zakochała to niestety pudło.. Ale pewnie jest gdzieś tam, daleko, za górami za lasami, ktoś kto jest dla mnie przeznaczony. Kto być może patrząc na gwiazdę, wie, ze ja też się w nią wpatruję.. ktoś, kto nauczyłby mnie kochać, na nowo..

 

Ktoś, kogo nigdy nie spotkam.

 

I nie umiem namalować swojego autoportretu.. nie potrafie.

 

Słucham na okrągło Bitter Sweet Symphony...

 

Nie znam umiaru, przekraczam granice i jestem ciągle krytykowana..

..ale zupełnie się tym nie przejmuję. I wystawiam język osobom, których nie lubię.

 

I…

 

 

black.rainbow : :
sty 29 2006

Milcząc, przeraźliwie krzyczę szukając...


Komentarze: 6

Lubię kiedy jest przy mnie ktoś bliski, kto może przytulić, pocieszyć, zetrzeć płynącą z wolna po policzku łzę. Bez żadnego spięcia i zdenerwowania możemy tak siedzieć, milcząc jak zaklęci, jak królewna i królewicz, czekający na swoich ukochanych. Bo wierzę w przyjaźń damsko-męską, sama jej doświadczam. Mieć przyjaciela, to szczęście jakie mi podarował los. I cieszę się. Tak naprawdę.

 

A jutro znowu się zacznie. Trzeba wtopić się w wyścig szczurów i podążać za nim lub z nim, chociażby bardzo Ci się nie chciało. Bo wtedy Cię zdeptają. I już nie ma ratunku, bo raczej nikt nie cofnie się i nie poda pomocnej ręki. Tam wszyscy kierują się zasadą: umiesz liczyć, licz na siebie. Aż mnie mdli. Chociaż przyznaję, z ręką na sercu – jest w tym cząstka prawdy.

 

*

 

Tragedia w Katowicach to straszna wiadomość, która obleciała w jednej sekundzie całą Polskę. Ja tylko schylam pokornie głowę i przyczepię do bluzki jutro czarną wstążeczkę na znak żałoby narodowej.

Każdy z nas może pomóc poszkodowanym w tej tragedii. Wystarczy wysłać SMS-a na numer 72720 o treści KATOWICE. Ja wysłałam, czy Wy to zrobicie zależy jedynie od Was samych.

 

*

 

I wybaczcie, że nie odwiedzałam blogów.. Po prostu cieszyłam się feriami.. bez dostępu do komputera. Było wspaniale..

Wielka Buźka

 

black.rainbow : :
sty 18 2006

Bo rzeczywiscie uwierzyłam.


Komentarze: 14

Ciągle próbuję dogonić szczęście. I ciągle mi się to nie udaje. Niekiedy braknie mi tchu, podczas tego szaleńczego biegu. Ale wytrzymam. I w końcu uda mi się dobiec. Na pewno.

*

"It has been said that something as small as the flutter of a buterfly's wing can ultimately cause a typhoon halfway around the world" - Chaos Theory

*

Do napisania. Za niedługo. Buźka.

black.rainbow : :