Archiwum 29 listopada 2005


lis 29 2005 tak.
Komentarze: 5

Pewnie byłoby zupełnie inaczej, gdyby Jej nie było. Bo to Ona pociesza mnie kiedy jest skrajnie źle. Bez cienia łaski, starannie łapie moje wszystkie łzy, przechowując jak najdroższy skarb. Na przemian: radosna i smutna. Taka zmienna. Nasze nastroje są identyczne, może dlatego tak się rozumiemy. Umiemy wspólnie milczeć przez godziny, nie odczuwając żadnego skrępowania. Jesteśmy przyjaciółkami na dobre i na złe. Taką przyjaźn każdy może sobie wymarzyć, jednoczesnie, każdy może ją w każdej chwili pozyskać. Bo Ona jest i będzie.

 

 

Poezja.

 

 

black.rainbow : :