wrz 23 2006

Niech świeci.


Komentarze: 9

Obudził mnie świt. To pewnie on pukał w okno, a może po prostu gałęzie się obijały, dokładnie nie umiem określić. Jeśli jednak to był świt, to lubię takie budzenie.
Leżenie na łóżku jest samo przez się usypiające.
'..(ono) byłoby wspaniałym przeżyciem, gdyby człowiek miał wystarczająco dlugą kredkę, by rysować po suficie.' (Gilberth Keith Chersterton) Miał rację. Jednak z braku owej kredki, pozostanie w pozycji lezacej nie mialo większego sensu. Poczułam zimno dotykając szyby i pomyślałam sobie, że to już tak naprawdę koniec pięknego, letniego słońca. Tymczasem myślę już o wiośnie.
Taki to ze mnie zmarźluch jest.

black.rainbow : :
23 września 2006, 19:50
A ja myślę o jesieni... Takiej prawdziwej :)
23 września 2006, 19:30
niestety się kończy:( dom opuścić trzeba a i tego się odechciewa...
23 września 2006, 18:51
:)lato sie konczy ale zaczyna sie jesien :) tez piekna :)
intensiv_plum
23 września 2006, 18:04
Dziś pierwszy dzień jesieni a ręce mam lodowate jak by to zimny luty był:]
rybaq
23 września 2006, 16:33
hehs... wróciłem :)
z tą kredką to wcale nie głupi pomysł :D
a co do słońca... u mnie na razie stale słonecznie... (poza zimnymi porankami)... i tak ma być podobno do końca października...
nic tylko sie cieszyć...
pozdrawiam
23 września 2006, 16:01
Mi już wystarczy. Jesienny chłód dobrze na mnie wpływa.
zielone.okulary
23 września 2006, 15:43
ponoć ten tydzień jeszcze ma być cieplutko :)
23 września 2006, 13:49
:)) Wstalam dzisiaj o 7,bo obudziło mnie..zimno:> nałożyłam grubą bluzę i położyłam się spać:> Ok 9 obudziło mnie..piękne słońce:))) i cieplutko jest:))))
23 września 2006, 13:42
co jak co, ale dzisiaj na zimno nie mozna narzekac :) Mimo, ze juz kalendarzowa i astronomiczna jesien jutro ma byc jeszcze cieplej! :)

Dodaj komentarz