kwi 20 2006

bo wciąż nie umiem oddzielić tego co prawdziwe...


Komentarze: 9

Przywitałam się na nowo z moim komputerem, odkurzyłam go trochę, bo ostatnio nieco go zaniedbuje. Poza tym dzisiaj motyl przysiadł na mojej dłoni, a kilka metrów ode mnie stał dumnie na jednej nodze bociek. Dochodzi do tego plaga żuczków i biedronek, które niestety są może i wiosenne ale nieco uciążliwe.

Co do lekarza, u którego zagościłam niedawno, cóż. Odniosłam wrażenie, że ten człowiek mówić normalnie nie umie, bo tylko coś tam mruczał pod nosem. Na końcu rzucił tylko, że jakaś niewydolność czegośtam bo nie usłyszałam i żebym zgłosiła się jeszcze do niego. Kij ci w oko stary dziadu!

Zaraz zagłębię się w lekturze Waszych blogów, bo pewnie trochę opuściłam przez te kilka dni nieobecności, a ja jednak lubię być na bieżąco:-) Pozdrawiam, buźka.

black.rainbow : :
21 kwietnia 2006, 09:13
Lekarze prawie wszyscy są tacy.
21 kwietnia 2006, 08:28
to jeszcze nie bylas u lekarza, ktory na pytanie odnosnie jakiejs tam choroby odpowiada \"a musi pani tyle pytac?\" :)
21 kwietnia 2006, 06:43
U mnie nadrobiłaś bardzo miło.
A tak na serio oddam moją ulubioną branzoletkę za adres jakiegoś dobrego lekarza(ja go wcale nie wykorzystam w celach matrymo.)
niewinnniątko
20 kwietnia 2006, 22:15
może i stary i głupi dziad ale myślę, że warto mimo wszystko go posłuchać... do mnie nie zawitała tyle wiosna co sama myśl o upragnionych wakacjach... ;)
black.rainbow=>poza_czasem
20 kwietnia 2006, 21:52
No cóż. W mojej metropolii (ekhm..;)) to tez zanieczyszczenia są, ale czy ja mówie, ze spotkałam motyla w mieście? :)

O kurcze. Naprawdę jestem niereformowalna?
Pierwszy raz ktoś tak o mnie powiedział.
poza_czasem
20 kwietnia 2006, 21:47
Ty to jednak jesteś niereformowalna! Czasem wypada lekarza posłuchać a to co powiedział zabrzmiało poważnie...

Wiosna...u mnie nie ma motyli. Za duże zanieczyszczenie. Pod oknem jeżdzą mi tiry.
20 kwietnia 2006, 21:09
wiosna moja droga zawitała do Ciebie:):*
20 kwietnia 2006, 20:55
Oj Ci lekarze:/:/ Żuczki biedronki, motylki... echhh wiosna jakby nie bylo
Dotyk_Anioła
20 kwietnia 2006, 20:49
Ojej jakie magiczne spotkanie z natura... Bociana tak z bliska jeszcze nie widziałam... Ale motylka siedzącego na ramieniu już poczułam... :-) Oj a blogowe zaległosci tez mam... Pozdrawiam wiosennie cieplutko :*

Dodaj komentarz